5 mitów na temat Medycyny Estetycznej
5 mitów na temat Medycyny Estetycznej
Zainteresowanie zabiegami poprawiającymi naszą urodę stale rośnie. Idąc z duchem czasu, chcemy coraz częściej zatrzymać czas i odzyskać młodzieńczy wygląd.
Jak korzystać z medycyny estetycznej i nie wpaść w pułapkę? Brak wiedzy sprawił, że wokół tematu narosło wiele niezgodnych z prawdą mitów. Spróbujmy rozprawić się z kilkoma najpowszechniejszymi z nich.
1. Jeden zabieg czyni cuda
Piękne pełne usta, wygładzenie zmarszczek a może wypełnienie “doliny łez”?
Do klinik medycyny estetycznej zwracamy się z konkretnym wyobrażeniem i jednym celem. Efekty są widoczne od razu, jednak czy uzyskujemy efekt WOW? Pacjentki, które się do mnie zgłaszają, zmagają się z różnymi schorzeniami skóry i wadami estetycznymi. Powiększenie ust, czy wypełnienie zmarszczek daje im mnóstwo satysfakcji, jednak efekty chowają się za innymi defektami. Droga do piękna wymaga czasu i dużego oddania, aby uzyskać wymarzoną metamorfozę warto zadbać o kondycję swojej skóry: pozbyć się przebarwień, wymodelować kontury twarzy, zniwelować wszelkie niedoskonałości. Wybierając się do lekarza medycyny estetycznej, warto jest mieć cel, do którego można sukcesywnie dążyć. Dobrze dobrany plan zabiegów i leczenia, pozwala na przełomie kilku miesięcy uzyskać pożądany efekt, zyskując zdrowie i robiąc to w 100% bezpiecznie.
2. Dużo znaczy dobrze
Przesadne stosowanie zbyt dużej ilości wypełniaczy nie jest ani estetyczne, ani zdrowe. Niestety część specjalistów wciąż wykonuje takie zabiegi, nie troszcząc się o efekt długoterminowy, psując jednocześnie opinię całej medycynie estetycznej. Nadkorekcja to bardzo częsty problem zabiegów modelujących rysy twarzy. Tymczasem dobrze wykonanych zabiegów nie powinno być widać, efekt który osiąga się po zabiegu z wypełniaczem powinien być bardzo naturalny, podkreślić nasze naturalne kształty i poprawić kondycję naszej skóry. Chodzi o to, by preparat wypełniający dał naturalny efekt, to znaczy doskonale zasymilował się z rysami twarzy, idealnie pasował do jej proporcji, oraz typu urody i wieku pacjenta. Naturalny efekt wymaga precyzyjnego zastosowania odpowiednich dawek preparatu, odtwarzając młodzieńczy trójkąt, który pozwala zachować harmonię w estetyce twarzy.
3. Dobry preparat równa się świetne efekty
Nawet najlepszy preparat podany w nieodpowiednie miejsce i w złej ilości, przynosi efekt odwrotny od zamierzonego i szpeci naszą twarz, zaburzając jej proporcje. Chcąc poprawić urodę należy udać się do specjalisty, który przyciąga efektami i cieszy się dobrą opinią. Piękne efekty to przede wszystkim wynik pracy i umiejętności lekarza. Szczególnie istotne jest to w przypadku zabiegów iniekcyjnych. To jak będziesz wyglądać po zabiegu zależy nie tylko od jakości i marki preparatu, ale przede wszystkim od kompetencji lekarza, jego poczucia estetyki, doświadczenia i fachowej ręki. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo i jakość wykonywanych usług, specjaliści zawsze korzystają z renomowanych produktów, które są dopełnieniem ich pracy.
4. Cena czyni cuda
Z pewnością nie dotyczy to branży medycyny estetycznej. Często trafiają do mnie pacjentki, które skuszone konkurencyjną ceną, muszą walczyć o przywrócenie swojego dawnego wyglądu. “Super okazje” w zabiegach estetycznych mogą zamienić się w koszmar, szczególnie wtedy, gdy nie oddajemy się w ręce fachowca. Doświadczony lekarz potrafi odwrócić efekt źle wykonanego zabiegu, jednak warto mieć na uwadze, że nie zawsze jest to możliwe w krótkim czasie i przy użyciu małych środków. Botoks dezaktywuje się średnio 3-6 miesięcy i nie można tego przyspieszyć. Źle zdeponowana toksyna botulinowa powoduje asymetrię twarzy i pogłębia zmarszczki. Innym często występującym powikłaniem są zakażenia, które często wiążą się z długim leczeniem i ewentualnymi bliznami. Nie jest to rzadkie zjawisko, a w sytuacji gdy dochodzi do niespodziewanych komplikacji warto pamiętać, że tylko lekarz może szybko i przy użyciu odpowiednich środków zareagować. Podsumowując, jeśli decydujemy się na zabieg estetyczny nie warto kierować się tylko ceną i oszczędzać na zdrowiu.
5. Nie zaczynaj za wcześnie
Jak za wcześnie zaczniesz wykonywać zabiegi, skóra się przyzwyczai i na stare lata już nic na Ciebie nie zadziała – to kolejny mit, który często odwleka w czasie decyzję o wizycie w klinice medycyny estetycznej. Tymczasem jest zupełnie odwotnie! Im wcześniej zaczniesz profesjonalnie dbać o skórę, tym dłużej ona pozostanie w świetnej kondycji. Nie oznacza to, że musisz od razu sięgać po wypełniacze w wieku 20 lat. Wykonywanie profesjonalnych peelingów, masek i zabiegów oczyszczających pozwoli nam pozbyć się niedoskonałości, a w przyszłości mieć piękną i jędrną skórę. Medycyna estetyczna to nie tylko zabiegi anti-aging, ale również poprawa rysów twarzy i leczenie przykrych dolegliwości, jak na przykład bruksizm, które robi się bez względu na wiek.
Jeśli więc masz kompleksy z powodu asymetrii twarzy, kształtu swojego nosa czy uśmiechu dziąsłowego, nie odwlekaj tego w czasie. W walce z procesami starzenia dużą rolę odgrywa czas. Im dłużej zwlekamy, tym trudniej jest przywrócić skórze dawną kondycję, a trwające procesy z czasem bywają już nieodwracalne. Inwestując w urodę już w młodym wieku, odpłaci nam ona mniejszą ilością zmarszczek, które w łatwy i szybki sposób uda się wygładzić.
